28.07.2023

Sankcje? Nic bardziej mylnego…

Sankcje? Nic bardziej mylnego…
Felieton Arkadiusza Decembera

W dniach 14-17 czerwca w Petersburgu odbyło już 26 Forum Ekonomiczne.
W tych dniach Rosjanie oraz przedstawiciele wielu krajów mogli spotkać się podczas bardzo ciekawych paneli oraz debat, ale także zapoznać się ze strefami różnych firm oraz regionów w Rosji, jak również innych krajów. Byłem tam także i ja… prawdopodobnie jedyny Polak na tej całej imprezie.

Była to moja pierwsza wizyta na Forum oraz w samym Petersburgu. Uzbrojony w stertę w bijanej nam ukraińskiej oraz zachodniej propagandy wyruszyłem w podróż w nieznane… Po kilku przesiadkach dotarłem do miejsca docelowego Port Lotniczy Pułkowo. Po teście COVID oraz kontroli granicznej ( co ciekawe dla uczestników Forum były osobne bramki ) postawiłem nogę na rosyjskiej ziemi (i o dziwo nie zaczęły topić się podeszwy ) i udałem się do hotelu w standardzie 4 gwiazdek rekomendowanym przez organizatorów.

Co rzuciło się w oczy? Myślę, że 80% gości było związane z Forum, które jest głównym ekonomicznym wydarzeniem w Rosji, natomiast co do standardu hotelu mogę śmiało rzec, że nie odbiega niczym od innych 4 gwiazdkowych hoteli na całym świecie zrzeszonych w sieci.
Po krótki odpoczynku wyruszyłem w nieznane… poza bramy hotelu.

Petersburg jak można go krótko opisać? Niestety nie można. Jest to mieszanka pięknej architektury, nowoczesności oraz kultury na bardzo wysokim poziomie. W pierwszy dzień postanowiłem, pomimo zmęczenia, udać się na spacer na starówkę, mijając Most Egipski, czy Polski Kościół. O . bok Synagogi, mijając rzesze turystów, dotarłem do Soboru Świętego Izaaka. Co ciekawe, po pierwszej pieszej wycieczce, wracając do hotelu, stwierdziłem: hmmm, ładnie, ale nie pięknie, czuć duch cara, ale nie powala na kolana.. Z tą także myślą wróciłem do hotelu. Kiedy siedziałem wieczorem w hotelowym barze mogłem napić się bardzo dobrego lanego piwa produkcji zachodnio europejskiej…
Pomyślałem, gdzie są te wszystkie sankcje?

14 Czerwca wyruszyłem na Forum. W związku z tym, iż hotel znajdował się w centrum, czekała mnie 25 minutowa podróż taxi do expo. Wsiadając do taksówki rzuciła mi się w oczy wstążka św. Jerzego zawieszona na lusterku. Ale… zaraz zaraz, przecież już tylko na Kremlu mieli popierać tą ideę..
Jadąc taksówką obserwowałem zachodnie banki, takie jak CitiBank, Raiffeisen Bank jak również salony samochodowe wszystkim znanych nam marek, w których to stały auta czekające na nowych właścicieli…
I znów ta myśl - ale gdzie te sankcje?

Dotarłem do budynków Forum, w którym w pierwszym z nich znajduje się hotel Hilton i znowu naszła mnie ta sama myśl…
Rozpoczynając moją wędrówkę po stoiskach zauważyłem następujące proporcje 50% wystawców to firmy technologiczne /IT 20% wystawców to regiony Rosji, 10% firmy z branży FMCG oraz 20% to firmy zajmujące się stricte internetem rzeczy.

W pierwszym dniu Forum miałem okazję być słuchaczem kilku debat dotyczących ekonomii oraz budowania społeczeństwa obywatelskiego. Co ciekawe, do chwili obecnej nie spodziewałem się, że w Rosji na taką skalę podejmowane są inicjatywy oddolne celem budowania społeczeństwa obywatelskiego. Myślę, że spokojnie można powiedzieć, iż te wszystkie działania są na znacznie wyższym poziomie niż w Polsce.

W drugim dniu Forum miałem okazję uczestniczyć w bardzo ciekawej debacie dotyczącej Rosji, w której to brało udział mieszane małżeństwo: Rosjanka oraz Amerykanin, którzy to postanowili ( a raczej mąż nalegał ), aby przeprowadzić się do Rosji, bo tam mogą czuć się bezpiecznie i w tych właśnie tradycyjnych wartościach wychowywać dzieci… Ale do tego wrócimy za chwilę.
W tej samej debacie brał udział wiceminister, który także powiedział, że nadal są trudności biurokratyczne przy otrzymywaniu paszportów dla obywateli poza granicami, ale także dla repatriantów. Co ciekawe, jeden z uczestników wskazał, że można wziąć wzorce z polskiej Karty Polaka, aby ułatwić powrót do ojczyzny obywatelom lub ludziom, którym to obywatelstwo się należy.

Skończywszy wcześniej Forum Ekonomiczne postanowiłem udać się do sklepu spożywczego, żeby zrobić zakupy typu duża woda mineralna. Sklep znajdował się obok hotelu. Wtedy także doznałem dość dużego szoku. W hotelu, jak to w hotelu, pod każdą szerokością geograficzna jest drożej, ale tutaj ja i mój przelicznik w telefonie lekko zaniemówiliśmy. Sklep spożywczy „Na rogu” śmiało ma większy wybór zachodnich marek piw niż nie jeden supermarket w Polsce. Piwa typu Miller, Corona, Bud. Coors, które znam ze sklepów w Nowym Jorku są dostępne w czasie sankcji, które miały wyłączyć gospodarkę w sklepie osiedlowym…. Analizując ceny produktów spożywczych śmiało można powiedzieć, że różnice pomiędzy cenami w Polsce a Petersburgu zacierają się w granicy +/-10%. Wtedy też stwierdziłem, że po prostu muszę…
Udałem się do osławionej sieci „Wkusno i Toczka”. Po drodze minąłem Burger Kinga, Pizza Hut i kilka innych zachodnich brandów. Docierając do tej rozsławionej sieci przeżyłem kolejny szok. Ceny zestawu są o wiele tańsze, odpowiednik Big Maca w zestawie kosztuje w przeliczeniu na złotówki 21zł, oprócz kanapki, która niczym się nie różni tylko kartonikiem.

Byłem bardzo ciekaw tych słynnych napojów, które miały bardziej służyć odrdzewiania śrub a nie spożywania przez ludzi. Okazało się, że napoje są dostarczane przez PepsiCo i oprócz nazwy, smak i zapewne ich skład pozostał ten sam. Oprócz nieco innych nazw było smacznie i kropka.
Bogatszy o tą wiedzę ruszyłem na miasto, które po prostu zapiera dech w piersiach.

W czerwcowych promieniach słońca całe stare miasto wygląda przepięknie. Ermitaż, który zwiedzałem 3 godziny i gdyby nie naglący czas zostałbym kolejne 3, ale także zachód słońca nad Twierdzą Pietropawłowska zapamiętam na długie lata.

Podczas kolejnych dwóch dni na Forum odbyłem mnóstwo ciekawych rozmów oraz brałem udział w wielu ciekawych debatach. Niestety nie starczy mi linijek tekstu, aby je wszystkie opisać, dlatego także skupię się na dwóch bardzo ciekawych z perspektywy Polaka. Jedna dotyczyła procesu wykluczenia dolara amerykańskiego jako waluty handlu międzynarodowego, n a której to uczestnicy z Chin, Indii, RPA oraz oczywiście Rosji potwierdzili i doszli do wspólnego konsensu, iż ten proces się już zaczął. Niestety nie udało mi się zadać pytania dotyczącego dedolaryzacji, „kiedy finalnie ten proces nastąpi oraz czy ma być to kolejna jedna waluta czy wiele różnych”.
Natomiast druga debata dotyczyła spraw Afryki i jej rozwoju, gdzie Rosja jest głównym wsparciem tych krajów. Pani dr. Halima Khunoethe odpowiedzialna za budowanie kapitału ludzkiego z ramienia Prezydenta RPA powiedziała, myślę, że historyczne słowa „ nie widzę przyszłości z zachodnią Europą” ukazujące zmiany geopolityczne na świecie w ciągu ostatniego roku.

Na sam koniec chciałem powrócić do tego co zobaczyłem w Rosji. Nie widziałem żadnych białych niedźwiedzi biegających po ulicach, natomiast widziałem ludzi, którzy kochają kraj, w którym żyją i go wspierają. Zauważyłem też, że nie trzeba mieć Coca Coli na półce w sklepie, aby dobrze żyć oraz że można być pewnym kupując drożdżówkę, że będzie ona z mąki a nie z owadów, ale także, że kobieta jest kobietą, a mężczyzna jest mężczyzną, zaś podczas logowania w internecie nie mamy 67 płci… Więc może o to chodziło Panu ze Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.